O kulisach ekstremalnych górskich wypraw, dzielących się na te szczęśliwe i te udane, opowiadał dziś, 20 kwietnia, w Głownie, znawca tematu, legendarny już polski himalaista, alpinista i taternik Krzysztof Wielicki.

Spotkaniu towarzyszyło bardzo duże zainteresowanie. Widownia MOK wypełniła się po brzegi ludźmi, którzy podobnie, jak organizator spotkania, czyli głownianin Adam Jaros, interesują się himalaizmem i łakną każdej okazji, by móc posłuchać tych, którzy z własnego doświadczenia znają blaski i cienie tego sportu. 

Dziś, nikt nie mógł się czuć rozczarowany, ponieważ lista osiągnięć Krzysztofa Wielickiego jest ogromna, a jego sposób opowiadania o nich - wypełniony wieloma ciekawostkami, o których w relacjach z wypraw rzadko się mówi. Wielicki został m.in. piątym człowiekiem na świecie, który zdobył Koronę Himalajów i Karakorum. Jest pierwszym człowiekiem, który wspiął się zimą na Kanczendzongę (wraz z Jerzym Kukuczką) i Lhotse (samotnie). Samotnie zdobywał także Broad Peak, Dhaulagiri, Sziszapangmę, Gaszerbrum II oraz Nanga Parbat. W późniejszych latach zaczął kierować głośnymi polskimi wyprawami. Dziś opowiedział zarówno o latach, kiedy zaczynał budować swój dorobek, jak i o ostatnich wyprawach, m.in. o tej z 2013 roku na Broak Peak w 2013 roku  i  tegorocznej  na K2, zakończonej uratowaniem ze szczytu Nanga Francuzki Parbat Elisabeth Revol. 

Po spotkaniu można było nabyć książkę "Mój Wybór" przedstawiającą cały górski dorobek Krzysztofa Wielickiego wraz z jego autografem.