Od godziny 10.50 straż pożarna w okolicach mostu w Klewkowie zabezpieczała teren, w którym pojawił się duży byk, który uciekł z gospodarstwa.
Był to byk z gatunku mięsnego (czerwony), może ważyć nawet około 300 kg. Wyczerpany po ucieczce byk zaszył się w zaroślach nad brzegiem Bzury. Otoczyli go strażacy (interweniują 2 zastępy JRG i 3 OSP z Łowicza i Pilaszkowa) oraz policja. Został już schwytany.
Ponieważ byk był agresywny, strażacy ewakuowali znad rzeki wędkarzy i zagrodzili dojazd do miejsca, w którym zwierzę przebywało.
Według świadków - byk ten uciekł z hodowli w Świącach, u szyi ma zerwany łańcuch. W nieoficjalnych relacjach są rozbieżności, jedni mówią, że byk uciekł wczoraj, inni, że był widziany nawet kilka dni temu.
0 0
Super temat !! brawo Nowy Łowiczanin :) prawdziwa dziennikarska sztuka świetny artykuł
0 0
To nie byk tylko mały byczek
0 0
Sensacyjna wiadomość! Spodziewam się materiału w Faktach TVN!
0 0
Franek Dolas by se poradził w pojedynkę a tu tyle zastępów cieniasów,ciekawe co na to ,,Cholerka".
0 0
I jak zwykle wiesniackie plociuchy dokladaja od siebie tu powiedzą A a dalej już Ż
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz