Strajk ostrzegawczy w Kauflandzie? Jaka sytuacja w łowickiej placówce?

Ogólnopolski strajk ostrzegawczy chcą przeprowadzić związki zawodowe pracowników sieci sklepów Kaufland. Znamy szczegóły.

O strajku poinformowała organizacja związkowa Konfederacja Pracy.

Jak wynika z informacji strajk ma się odbyć 30 grudnia i potrwać dwie godziny, a dokładnie w godz. 12-14.

Pracownicy mają strajkować ponieważ domagają się podwyżek wynagrodzeń o 1200 zł miesięcznie.

Właściciel sieci sklepów ripostuje, że strajk będzie nielegalny, a wszystkie sklepy będą działać normalnie. 

- Wszystkie sklepy Kaufland będą funkcjonować bez zmian, niezależnie od potencjalnej działalności związkowców - informuje sieć w oświadczeniu przesłanym Business Insider. 

Spółka będąca właścicielem sklepów wskazuje również, że plan podwyżek pracownikom został przekazany w grudniu. 

- Propozycja została przekazana wszystkim organizacjom związkowym działającym przy naszej firmie. Niezmiennie stoimy na stanowisku, że inicjatywa ta była jednoznacznie korzystna dla pracowników, jednak strona związkowa nie wyraziła dla niej poparcia i zapowiedziała manifestację, którą jako pracodawca uznajemy za nielegalną. Jednocześnie pozostajemy otwarci na konstruktywny dialog z pracownikami i reprezentującymi ich organizacjami związkowymi - podaje biuro prasowe.

W Łowiczu, jak sprawdziliśmy przed chwilą, kilka minut po godzinie 12., strajk nie został zorganizowany. Market przy ul. Starzyńskiego pracuje normalnie, czynnych jest 6 kas, ruch w sklepie ogromny, parking pełen. Jedna z pracownic, którą zagadnęliśmy, nic o strajku nie wiedziała. 

Ruch w łowickim markecie jest normalny. Czytaj: ogromny, jak to przed Sylwestrem.