Przy budynku Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 4 im. Władysława Grabskiego w Łowiczu budowana jest hala sportowa. Obecnie trwa montaż konstrukcji dachu. O przebiegu budowy rozmawiamy z jej kierownikiem Arturem Konarskim.
W rozmowie z nami kierownik budowy przyznał, że trwający obecnie montaż drewnianych dźwigarów dachowych jest najistotniejszym elementem prac związanych z budową hali: - Jest to najbardziej skomplikowana procedura, ponieważ te dźwigary mają 28 metrów długości. Jutro jednak planujemy zakończyć ich montaż. Równolegle z tymi pracami kładziemy pokrycie dachu, które wykonane jest z blachy trapezowej. Montaż pokrycia dachu rozpoczęliśmy od miejsca, w którym ma znaleźć się zaplecze hali - przyznaje kierownik z firmy Sochbud z Sochaczewa, która podjęła się budowy hali.
- Kończymy również ostatnie betonowania - kontynuuje Konarski. - Zakończono również wykonanie windy oraz klatki schodowej na wysokości 4. piętra.
Kierownik Artur Konarski zauważa, że winda i klatka schodowa, choć są budowane przy hali, mają również być wykorzystywane na użytek ZSP 4: - Winda będzie przelotowa, na użytek obu obiektów. Szkoła posiada 4 piętra, dlatego też winda jak i klatka schodowa są do tego przystosowane.
Kierownik budowy dodaje, że ze względu na funkcję jaką ma pełnić hala obiekty będą ze sobą połączone: - W hali tej mają znaleźć się boiska dla uczniów. Będzie to jedno boisko, lecz z możliwością jego podziału na trzy mniejsze: do koszykówki, siatkówki oraz piłki ręcznej.
Aura sprzyja ekipie budowlanej
- Zbliża się zima. Jeżeli przyjdzie mróz poniżej 10 stopni to prace związane z montażem konstrukcji dachu i żelbetowe z pewnością będą utrudnione. Dlatego chcieliśmy podjąć te prace jeszcze przed nadejściem zimy. Jak na razie pogoda nam sprzyja. Mamy nadzieję skończyć prace na zewnątrz budynku do końca roku. Równolegle z działaniami na zewnątrz budynku prowadzimy prace w jego wnętrzu. Montowane są instalacje elektryczne, termotechniczne i sanitarne.
Koniec prac planowany na październik 2024
Termin zakończenia budowy to październik przyszłego roku. Jak informuje nas Artur Konarski ta data to nie tylko czas zakończenia samej budowy, ale także termin jej odbioru i przekazania obiektu od użytku.
Budowa hali przy "Ekonomiku" ma kilkumiesięczne opóźnienie. Prace zaczęły się później w wyniku załatwienia formalności związanych z wydaniem stosownych zezwoleń. Ekipa budowlana musiała w tym roku przerwać prace na okres matur: - Kwestie formalne zostały już dawno załatwione, jednak opóźniły one rozpoczęcie prac. Dlatego teraz robimy wylewkę z żelbetonu podczas gdy powinno to być zrobione dwa miesiące temu. To jest już ryzykowna zabawa z pogodą i poniekąd wyścig z czasem. Na budowie pracuje obecnie 60 pracowników.
- Na początku prac przez teren budowy przebiegały kable światłowodowe. Musieliśmy dopełnić stosownych formalności w celu uzyskania zgody na ich przesunięcie. To też spowodowało opóźnienia - dodaje kierownik.
Artur Konarski wypowiada się również na temat przyszłorocznych matur i tego czy mogą one po raz kolejny spowodować późniejsze oddanie hali do użytku: - W tym roku maju wykonywaliśmy prace związane z kuciem i kładzeniem fundamentów. Za rok o tej samej porze trwać będą prace malarskie i wykończeniowe. W mojej opinii nie powinny one stanowić przeszkody w przeprowadzeniu matur.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz