Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Łodzi wszczął postępowanie w sprawie zanieczyszczenia Słudwii. Pierwsze zgłoszenia o śniętych rybach w rzece zanotowano w Złakowie Borowym 4 grudnia o godz. 15.30. Na miejsce wysłano inspektorów, którzy pobrali próbki wody do analizy, które wykazały, że w ściekach są zanieczyszczenia charakterystyczne dla cukrowni. WIOŚ rozpoczął kontrolę w Cukrowni Dobrzelin. Tym razem to nie oczyszczalnia ścieków w Żychlinie zawiniła...
Mieszkańcy Żychlina o smrodzie ze Słudwii informowali nas już w poniedziałek 2 grudnia. Z Żychlina były dwa telefony o zanieczyszczeniu rzeki do WIOŚ w Skierniewicach, ale ludzie nie chcieli się przedstawiać. Jednak w okolicach Żychlina nie było śniętych ryb za to fetor i czarna woda, a na wysokości Emitu, w czwartek 5 grudnia zauważyliśmy biały nalot, a nawet oczka benzyny czy oleju. Mieszkańcy przysłali nam zdjęcia wylotu z cukrowni Dobrzelin. Widać wypływającą zanieczyszczoną wodę. Teraz nadzieja, że inspektorzy zbadają wodę wypływającą z wylotu i wtedy się okaże czy są w niej zanieczyszczenia charakterystyczne dla przemysłu cukrowniczego.
[ZT]319761[/ZT]
Powtórka sprzed 4 lat
Cztery lata temu też nastąpiło zanieczyszczenie rzeki, z wylotu cukrowni... Skończyło się na mandacie i ustaleniach, że kanalizację deszczową trzeba rozdzielić w Dobrzelinie. Od lat jest jedna kanalizacja, która zbiera ścieki ze wszystkich podmiotów prowadzących działalność gospodarczą oraz z dróg powiatowych, drogi wojewódzkiej i dróg gminnych. Niestety, pomimo upływu lat nic nie zrobiono. Kanalizacje nie zostały rozdzielone, bo to koszty dla firm i samorządów.
System kanalizacji deszczowej wybudowany był w XIX wieku jak powstawała cukrownia. Nie ma precyzyjnej inwentaryzacji całego systemu sieci kanalizacyjnej. Część pewnie jest nieczynna, pozarywana...
Dyrektor Cukrowni Dobrzelin Marek Giżyński twierdzi, że na oczyszczalni ścieków w Cukrowni nie było żadnej awarii, a woda z oczyszczalni spuszczana do rzeki spełnia parametry zgodnie z pozwoleniem wodno-prawnym.
- Kanalizacja deszczowa rzeczywiście przechodzi przez teren cukrowni, ale jej wylot, zgodnie z ustaleniami geodetów sprzed 4 lat, nie jest na terenie cukrowni, a osoby prywatnej – mówi Marek Giżyński. - Podłączone są do niej wszyscy z Dobrzelina. Moim zdaniem był okres suszy, niewielkich opadów deszczu i na dnie rur kanalizacji deszczowej zrobiły się osady, który wyschły, a teraz jak spadła większa ilość deszczu, to zostały one ruszone i czarna substancja ruszyła do rzeki.
- Nie wierzę, że od 2 tygodni rzeka jest zatruwana wodą z kanalizacji deszczowej na odcinku 20 km. Może należałoby poszukać nielegalnego podłączenia cukrowni pod instalację deszczową? - podpowiada nasz Czytelnik. - A może warto zapytać naukowców z Uniwersytetu Łódzkiego? Przecież za pomocą kamer można zbadać sieć kanalizacji deszczowej, można też dodać odpowiednie barwniki by prześledzić drogę ścieków.... mówi. - Wszystko zależy jak bardzo inspektorzy WIOŚ przyłożą się do kontroli, czy dogłębnie zbadają problem w Dobrzelinie, który powtarza się cyklicznie co kilka lat.
Jak mówi dyrektor cukrowni ze studzienki na terenie cukrowni przed wylotem wybrano kilka beczek ścieków i wywieziono na oczyszczalnię do Kutna.
Teraz trwa budowa nowej kanalizacji sanitarnej w Dobrzelinie, która jest budowana przez żychliński samorząd. Prace wciąż są w toku. Po jej zakończeniu na pewno część problemów z gospodarką ściekową w Dobrzelinie zostanie rozwiązanych.
2 0
Gó..o to prawda co napisane w tym pseudo artykule. Ta rura to wylot z kanałów ściekowych ze starej osady. Nie jest to rura cukrowni, ani teren cukrowni. Z cukroqni ścieki lecą do rzeki około 0,5 km dalej. I woda z cukrowni jest krystalicznie przezroczysta. M9żna w każdej chwili podjechać i obejrzeć.
0 0
Budowa nowej kanalizacji sanitarnej nic nie pomoże. A to z prostego powodu. Jest główna nitka kanalizacja nowa i OK, ale nikt się do niej nie podłączył przecież. A mamy już połowę marca 2025.
A po drugie . Z przepompowni ścieków komunalnych przy Jagiełły jest przelew burzowy. Gdy ścieków płynie więcej niż jest w stanie odebrać instalacja, przelewem płyną na stara kanalizację i do Słudwi :)
Gdzie ekolodzy? Gdzie urzędnicy? Gdzie WIOŚ? 🤣🤣🤣