Uczniowie SP nr 1 w Łowiczu tak reagują na powrót do szkoły!

2 września rozpoczął się nowy rok szkolny 2024/25, a dla wielu uczniów oznacza to powrót do szkolnej rutyny po dwóch miesiącach beztroskich wakacji. Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 w Łowiczu zechcieli podzielić się z nami swoimi odczuciami po pierwszym tygodniu szkoły.

Po dwóch miesiącach błogiego lenistwa wreszcie nadszedł moment powrotu do "szarej" rzeczywistości, choć nie musi ona być tak "szara", to sam powrót do szkoły może okazać się ciężki, szczególnie dla tych, którzy są na początkowym etapie swojej edukacji.

Najmłodsi uczniowie, dla których rozpoczęcie roku szkolnego jest często pierwszym milowym krokiem w ich edukacyjnej drodze, o dziwo wyrazili zaskakujący entuzjazm. Jak się okazuje, powrót do szkoły nie jest im straszny, jeżeli codziennie będą spotykać swoich rówieśników.

Okazało się, że nawet wczesne wstawanie nie jest dla nich problemem."Bardzo się cieszę na powrót do szkoły. Teraz wstaję o 7.00, a w wakacje wstawałem o 9.00, więc nie ciężko się przestawić" - powiedziała nam Ala, uczennica 4 klasy Szkoły Podstawowej nr 1 w Łowiczu, która z uśmiechem na twarzy przyjęła nową szkolną rutynę.

Jednak nie wszyscy są w pełni przekonani do powrotu do szarej rzeczywistości. W wypowiedzi Antka, ucznia 2a wyczuć można jednak nutkę tęsknoty za wakacyjną beztroską:, „Cieszę się z powrotu do szkoły, ale w wakacje mogłem budować z klocków, a teraz nie ma czasu.” Na pewno wielu uczniów  z chęcią zorganizowałoby w szkole chociaż jeden dzień budowania z klocków, aby umilić sobie godziny w szkolnej ławce i łatwiej przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości. Niech wypowiedź Antka będzie więc apelem do nauczycieli!

Pierwsze dni szkoły postanowili skomentować także rodzice, którzy nie pozostali obojętni wobec zmian, jakie czekają zarówno rodziców jak i dzieci. "Na razie jest duża euforia, to dopiero pierwsze dni, a to 4 klasa, więcej przedmiotów, dużo wyzwań przed córką!" - powiedział nam tata Ali, uczennicy 4 klasy. Euforia, jak powiedział tata uczennicy jest zrozumiała, ponieważ to dopiero początek, a przed nami jeszcze cały rok szkolny. Trzymamy jednak kciuki żeby entuzjazm towarzyszący dzieciom po pierwszych dniach od powrotu do szkoły nie ustąpił miejsca szarej rzeczywistości.