Czy przyjdzie otrzeźwienie? Czy uratują dobry pomysł?
17:01, 17.09.2020
Podjęta trzy tygodnie temu przez Związek Międzygminny "Bzura" wstępna decyzja o sprzedaży terenu w Piaskach Bankowych w gminie Bielawy, na którym miał powstać komunalny zakład przerobu odpadów, nadal bulwersuje przedstawicieli tych samorządów, które były przeciwne tej decyzji. Na naszym terenie takich była większość. Są przekonani, że prywatny inwestor, który kupiłby teren, tylko umocni swą pozycję monopolisty na rynku odpadów, co przełoży się na cenę odbioru śmieci. Takie przekonanie wyrażają także radni nawet z tych gmin, których formalni przedstawiciele głosowali za sprzedażą. W jednej z gmin nawet formalnie zobowiązano wójta do działań przeciwnych sprzedaży. O tym jak wysoka jest stawka w tym sporze i co nam grozi, jeśli związek nie zmieni zdania - czytaj w najnowszym wydaniu naszego tygodnika. Tekst dostępny także w wersji cyfrowej, na komórkę.
(W.W)
Co sądzisz na ten temat?
0
0
0
0
0
0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
2 0
Skandal. Opamiętajcie się ludzie. Niemiec wejdzie postawi hale zbuduje skladowisko w rok i rzuci nam stawki z kosmosu. Już teraz nie mieści się na swoim placu dla niego to wymarzony prezent . Wokół są tereny dla firm towarzyszących. Kasa ogromna jest w tych piaskach. Ale trzeba mieć głowę na karku. Obcy będzie miał nas w dupie. Gdzie jest starosta? Trzeba dzialac!
1 0
Właśnie, gdzie jest Pan Starosta. Potrzeba porozumienia ponadpodziałami politycznymi. Patryk ma race, jeżeli władze wojewódzkie i powiatowe nie udzielą Związkowi pomocy przy budowie tego zakładu, to my poniesiemy koszty, coraz wyższe, zagospodarowania odpadów.
2 0
Bardzo *%#)!& i krótkowzroczne głosowanie w wykonaniu pań Wojdy i Miazek,jako wójtowie powinny trochę mądrzej podejmować tak ważne decyzje,a co do budowy to jest to bardzo potrzebna inwestycja dla tutejszego regionu i jeżeli rządzący z PIS by mieli trochę honoru to stanęli by na głowie aby załatwić finansowanie tej inwestycji bo to ich przedstawiciel /obecnie minister/ swoimi błędnymi decyzjami doprowadził do wstrzymania budowy.
0 0
Pomysł dobry, ale...czy na pewno będzie taniej? Załóżmy, że wszystkie władze się dogadają i zakład powstanie ( dlaczego nikt nie pamięta, kto "przeszkodził " w budowie ... ), potrzebne będą rada/ zarząd dla tego zakładu ( czy będą polityczne czy też zatrudni się fachowców z prawdziwego zdarzenia? ), administracja, kadry, itp. - to kosztuje wcale nie tak mało. Nie bronię dużych profesjonalnych firm polskich czy też zachodnich, ale to są korporacje, gdzie pewne koszty są scentralizowane. Dlaczego większość zakupów robimy w dużych sieciach handlowych, a nie w małych polskich sklepach? Bo tam jest po prostu taniej.
Czy paliwo w Orlenie jest tańsze niż np. w BP czy Circle? Czy po odkupieniu PKL bilety na Kasprowy Wierch staniały? Absolutnie nie.